kącik dobrej angielskojęzycznej książki dla dzieci;
takiej,
jaką można kupić dziecku bez obawy,
że zrobi mu się więcej złego,
niż dobrego
After Looking high and low for good children books for my daughter, I decided to share my findings in:
The list of books
books that will not harm your child
books that will not deprave your child
books, which will not change your child into a 100% egoist
books safe for moms or dads to buy
books whose authors do not mess up with your child’s mind, trying to put everything upside down.
Not many of them can be found these days, as I discovered. I am putting this information together, because I was looking for this sort of list for my use in vain. On many other lists, that I found, the choice of books seemed accidental and it was not what I was really looking for.
I am writing this from a perspective of a Catholic mother, desperately trying to find some decent books for my child. In the world where I get scared reading the titles alone. For example in the on-line bookstore commercials emailed to me. I could describe it as 'halloween all year round’: scary, depressing, violent and sad. Horror. So, forgetting about these, let’s look at wonderful books, which can still be found in the sea of other books. I am going to put the findings from my searches for good books from many years, so this is just the beginning. I will add some titles to the list below each week:
Paddington by Michael Bond illustrated by Peggy Fortnum
Brambly Hedge by Jill Barklem illustrated by the author
When I first heard of books by Jill Barklem, I was discouraged by someone saying that they were „like Beatrix Potter’s books”. I have nothing against Beatrix Potter, quite contrary, I like her books a lot, I just don’t like the idea of something being „like something else”. Luckily, I came across Brambly Hedge books again, and, at that time, I looked into the subject more closely. The books by Jill Barklem have a distinct, one-of-a-kind atmosphere, which can only be known when you dive into one of the volumes by yourself. I would recommend doing it with all my heart. They are lovely little books with breathtaking pictures by the author. You can read them separately and it does not matter in what sequence. The every day mouse life of those living in Brambly Hedge is described in 8 books written in 1980 – 1994 (one would think these are 19th century stories, but no!): Spring Story, Summer Story, Autumn Story, Winter Story, The Secret Staircase, The High Hills, Sea Story, Poppy’s Babies. They are all worth reading and their lovely illustrations are the best commercial.
More about Jill Barklem books: https://www.starystoldowszystkiego.com/brambly-hedge/
Berenstain Bears by Stan and Jan Berenstain, continued by Mike Berenstain
Fairy Tales illustrated by Stephen Cartwright
When I first found 'Cinderella’ illustrated by Stephen Cartwright on the shelf of a bookcase in a small toy store, I immediately had the 'this is it’ feeling. With a big exclamation mark. I had been looking for the nicely illustrated and simple versions (not too long) of the classical fairy tales for quite some time at that point. On that day, many years ago, I discovered Stephen Cartwright’s warm and beautiful illustrations. This very talented artist immediately became one of my most favourite ones. I bought many other books with his pictures and our first collection were Usborne Fairytale Stories. There is one more book in this series, Three Little Pigs, which I intentionally don’t show here, because although illustrations by Stephen Cartwright are stunning as always, the Three Little Pigs tale was retold in such a way, that it lost all its original wisdom. So, I am skipping the 3 Little Pigs, but Cinderella, Little Red Riding Hood, Rumpelstiltskin, Sleeping Beauty, and Goldilocks and the Three Bears with Stephen Cartwright’s illustrations I can read any number of times and I will never be bored. And the picture of a pumpkin changing into a coach etc., from Cinderella, is one of my most favourite illustrations of all the children books that I have ever seen.
more about Usborne Fairytale Stories illustrated by Stephen Cartwright: https://www.starystoldowszystkiego.com/bajki/
Books by Elsa Beskow illustrated by the author
Christopher’s Garden by Elsa Beskow
Christopher’s Garden Elsy Beskow to wymarzona książka na jesień. Ilustracje autorki robią tak duże wrażenie, że chyba każdy chciałby się na chwilę znaleźć w jesiennym sadzie i ogrodzie, w którym dojrzały właśnie przepyszne jabłka, śliwki, jeżyny i inne zwyczajne i tradycyjne zdrowe pyszności. Krzyś ma to szczęście, że bawi się w tym właśnie ogrodzie. Spotyka w nim chłopca imieniem Wrzesień, który pomaga mu znaleźć zgubioną piłkę. Przy tej okazji Krzyś poznaje osobiście mieszkańców ogrodu takich jak jowialna pani Kapusta, urocze panienki Groszki, eleganckie panny Sliwki czy raczej groźny pan czarna Porzeczka. Jedni są mili, inni mniej skorzy do pomocy, jak to w życiu, a sprawa znalezienia piłki komplikuje się z każdą chwilą. Akcja toczy się szybko, atmosfera chwilami robi się napięta, co sprawia, że spacer przez ten ogród i książkę Elsy Beskow jest fascynujący. Dziecko na pewno sie nie znudzi, a osoba mu czytająca może się z łatwością zainspirować do upieczenia czegoś na słodko ze śliwkami, jabłkami albo jagodami w środku. Doświadczyłam tego na własnej skórze.
Więcej o książce Elsy Beskow Christopher’s Garden:https://www.starystoldowszystkiego.com/krzys-w-ogrodzie-elsy-beskow/
Tales from Fern Hollow by John Patience illustrated by the author
After my daughter received our first book by John Patience as a gift (it was 'Parson Dimly’s Treasure Hunt’), I started looking everywhere for the other books about Fern Hollow. I was REALLY impressed with both the illustrations (completely different then the typical, ugly, vulgar pictures that I find in most childrens’ books nowadays) and the story.
The other thing that struck me was that, amazingly, we still had some books for children, in which the church building is not only mentioned and shown in the pictures, but plays an important role in the story. I was very disappointed that new books by John Patience were not available, I mean that he wrote them in the 80-ties and they were out of print since then. Luckily, I was able to buy the used copies of the other Fern Hollow books on Amazon. I became a huge fan, as the illustrations in all of these books are as beautiful as the stories themselves. None of them was disappointing. I even remember thinking that if I were an illustrator of children books (unfortunately I am not), I would like to to illustrate the books exactly like John Patience! 🙂
Now, the big news that I found out about recently, is, that last year, in 2019, John Patience started publishing his books again. I have not bought any of the newly printed, because we have them already in the used versions, but they are available now on Amazon. I am waiting for the newly printed books from his other series, 'Rainbow’s End’, but this is different subject. I don’t want to mix things up too much.
John Patience’s illustrations are fantastic, they are exactly what I would call the real children book pictures. You have to see the SHOES in his illustrations. I have never seen such interesting shoes anywhere. I would not mind wearing a pair like these myself 🙂
About Tales from Fern Hollow by John Patience illustrated by the author: https://www.starystoldowszystkiego.com/tales-from-fern-hollow/
The Railway Series by The Rev. Wilbert Awdry
Little Bear by Else Holmelund Minarik illustrated by Maurice Sendak
Tchnące dobrem i spokojem domu rodzinnego, napisane pięknym, prostym językiem, a do tego cudownie zilustrowane. Tak jednym zdaniem mogę określić porywające opowieści z życia Małego Misia autorstwa Else Holmelund Minarik z obrazkami Maurice Sendaka. Else Holmelund Minarik (1920 – 2012) spędziła długie życie w Stanach Zjednoczonych, dokąd wyemigrowała z rodzicami z Danii w wieku 4 lat. Jej najbardziej znanymi książkami są właśnie te o Małym Misiu, napisane w latach 50. i 60., kiedy pracowała jako nauczycielka klas początkowych w szkole na Long Island w stanie Nowy York. Jak kiedyś powiedziała, do napisania pierwszej z nich skłoniła ją chęć podarowania uczniom na święta opowiadania pełnego ciepła i dobroci. Czyli czegoś, czego było im trzeba, a czego nie mogła znaleźć w literaturze, którą miała im do zaoferowania jako nauczycielka. Własnoręcznie zrobione kopie pierwszej książki o Małym Misiu rozpowszechniła wśród swoich uczniów z własnymi ilustracjami. A potem Miś, chociaż taki mały, jakoś przebił się dalej i poszedł w świat. Autorka powiedziała kiedyś: Mały Miś to ja w Danii, gdzie byłam przytulana i kochana.
About Little Bear by Else Holmelund Minarik: https://www.starystoldowszystkiego.com/little-bear/
Książki Doktora Seussa
Dr Seuss piętnuje głupotę i zło. Robi to z talentem, wręcz genialnie (piszę w czasie teraźniejszym, bo, mimo że autor już od nas odszedł, książki żyją). Jego pełne mądrości refleksje mają to do siebie, że trafiają w samo sedno. Na dodatek, wzmocnione są ilustracjami, których nie da się zapomnieć. Na dodatek, te książki mobilizują do myślenia. Samodzielnego. Czyli takiego, do jakiego dzieci zaczyna się w naszych czasach zniechęcać. Można nawet powiedzieć, że zaczyna ono być dzieciom zabraniane. Dlatego książki Doktora Seussa, na których nauczyło się już czytać kilka pokoleń, są bezcenne.
Więcej o książkach Doktora Seussa: https://www.starystoldowszystkiego.com/dr-seuss-czyli-gleboko-madre-ksiazki-dla-ludzi-w-kazdym-wieku/
Bitwa o masło, Dr. Seuss
„Bitwa o masło” Doktora Seussa ma w sobie więcej mądrości niż 1000 innych książek dla dzieci razem wziętych 🙂
Jedną z wielu rzeczy, które ta książka robi, jest mobilizowanie ludzi do myślenia. Samodzielnego. Czyli do tego, od czego się ich dzisiaj usiłuje odwieść na każdym kroku. Jak wszystkie książki doktora Seussa, „Bitwa o masło” obnaża głupotę i zło. W tym przypadku głupotę i zło związane z budowaniem niepotrzebnych murów między grupami ludzi. Zakończenie pokazuje, jak niebezpieczne jest ślepe podążanie za liderem (cała populacja Yooków posłusznie weszła do dziury w ziemi, spokojnie, w kolejce, jeden za drugim, zgodnie z poleceniem przywódcy).
Więcej o książce Dr. Seussa „Bitwa o masło”: https://www.starystoldowszystkiego.com/dr-seuss-bitwa-o-maslo/
Dr. Seuss: Jak Grinch ukradł Boże Narodzenie
Bardzo mądra książka. Przypomina, że Boże Narodzenie to Święta o głębokim znaczeniu, a materializm nie ma z tym wszystkim nic wspólnego. Święta Bożego Narodzenia nie są festiwalem zakupów. Przez lata myślałam, że doktor Seuss nie ma już dla mnie żadnych niespodzianek. Wtedy natknęłam się na tę książkę i bardzo się cieszę, że tak się stało. Fantastyczna książka. Myślę, że jedna z jego najlepszych.
Więcej o książce Dr Seussa Jak Grinch ukradł Boże Narodzenie: https://www.starystoldowszystkiego.com/dr-seuss-jak-grinch-ukradl-boze-narodzenie/
Waga Mszy Świętej, książka Josephine Nobisso, ilustracje Katalin Szegedi
Po tym, jak stara kobieta prosi właściciela najlepszej piekarni w mieście o skórkę czerstwego chleba, piekarz odmawia. Śmieje się z niej, bo staruszka w zamian za chleb oferuje mu intencję jednej Mszy Świętej. Kiedy jest gotowa opuścić pełen eleganckich klientów sklep, właściciel postanawia jeszcze bardziej z niej zakpić. Na szalce wagi kładzie kartkę z napisem „Jedna Msza” i mówi, że da kobiecie tyle chleba, ile Msza jest warta, według jego dobrze wytarowanej wagi. Po drugiej stronie umieszcza kromkę chleba. Szalka z zapisaną karteczką natychmiast ją przeważa. Nie zmieni się to nawet wtedy, gdy piekarz dołoży na szalkę z chlebem wszystkie wypieki, jakie znajdzie na półkach.
Zdarzyło się to w dalekiej krainie, której król chciał wziąć ślub w pięknej katedrze, jak wszyscy jego poprzednicy. Miał taki zamiar, mimo że spodziewał się pustki w starym kościele, ponieważ mieszkańcy tego królestwa przestali się modlić i odwrócili od Boga. Incydent w piekarni szybko znalazł się na ustach wszystkich i katedra zapełniła się ludźmi. Być może, nigdy więcej nie była już pusta. Na pewno wiadomo, że piekarz stał się innym człowiekiem.
Więcej o książce Waga Mszy Świętej: https://www.starystoldowszystkiego.com/waga-mszy-swietej-ksiazka-josephine-nobisso-ilustracje-katalin-szegedi/
https://www.goniec.net/2020/11/21/ksiazki-dla-dzieci-sa-wazniejsze-niz-te-dla-doroslych/