W mojej Polsce

Julka kocha Polskę.

W końcu tam są dziadkowie, kuzynki i kuzyni, ciocie i wujkowie, pies i kot, po prostu szał. O tym, jak dużo dają jej coroczne wakacje w Polsce, mogłabym pisać dzień i noc bez przerwy.

Po powrocie przez dłuższy czas słyszymy od niej takie wyrażenia jak: byłam w mojej Polsce; widziałam to w mojej Polsce; to? a, tak, kupiłam to w mojej Polsce; słyszałam to w mojej Polsce; jadłam to w mojej Polsce; znam to z mojej Polski.

https://www.youtube.com/watch?v=H0CLozZo1NI

„Barka” w tym wykonaniu ma taką moc, że mnie przechodzą ciarki za każdym razem, kiedy słucham. To jest prawdziwa moc!

https://www.youtube.com/watch?v=comCT-jvkRw

Tak jeszcze jest w Polsce. Są TACY księża. Są TAKIE dzieci. Oby trwało to nadal. Zawsze. Na razie jest w Polsce jeszcze wielu wspaniałych księży i jest wiele wspaniałych dzieci, które tak pięknie potrafią im podziękować. I są młodzi ludzie, którzy potrafią stworzyć TAKI zespół. Ja naprawdę chylę czoła. Odkąd odkryłam przypadkowo ten film, oglądałam go nieskończoną ilość razy, i chyba ani razu bez zwilgotniałych oczu.

Proboscu, Prałacie,

Tyś se wiedzioł ło tym

ze dzieci si ucy teroz, a ni potym!

Te mądre i bardzo głębokie słowa wypowiedziane piękną gwarą góralską przez chłopca z zespołu Mała Armia Janosika można usłyszeć w innym filmiku z tej samej uroczystości pożegnania księdza proboszcza Antoniego Zuziaka po jego 24 latach służby w parafii w Rabie Wyżnej.