Brambly Hedge, Jill Barklem
Brambly Hedge
Brambly Hedge by Jill Barklem

Kiedy po raz pierwszy wpadłam na trop książek Jill Barklem, dowiedziałam się, że mają coś wspólnego z książkami Beatrix Potter. To mnie do nich zniechęciło. Nie dlatego, że nie lubię Beatrix Potter, bo jest wprost przeciwnie, tylko dlatego, że spodziewałam się jakiegoś naśladownictwa. Na szczęście, przy innej okazji, znowu natknęłam się na Jill Barklem i po sprawdzeniu, o jakie książki chodzi, zachwyciłam się nimi już w pierwszej chwili. Potem je przeczytałam i mogę polecić z całego serca. Jill Barklem nie jest inną Beatrix Potter, ma zupełnie odrębny styl. Jej książki to zupełnie inna historia. W Brambly Hedge panuje niepowtarzalna atmosfera, którą najlepiej poznać można wybierając sią tam osobiście, wchodząc w któryś z tomów, z których każdy stanowi odrębną całość. Są to właściwie tomiki, takie w sam raz na jedno wieczorne posiedzenie. Przecudne ilustracje zostają w głowie na długo po każdym czytaniu. Losy myszy mieszkających w żywopłocie Brambly poznajemy z ośmiu książek  napisanych w latach 1980 – 1994  (a wydawałoby się, że w XIX w): Spring Story, Summer Story, Autumn Story, Winter Story, The Secret Staircase, The High Hills, Sea Story, Poppy’s Babies. Myślę, że ilustracje autorki mówią same za siebie i są najlepszą reklamą. Wydano też zbiory wszystkich opowiadań w jednym tomie.

The Secret Staircase, Jill Barklem

 

Spring Story, Jill Barklem
Winter Story, Jill Barklem
Winter Story, Jill Barklem